Podziel się:

czwartek, 19 maja 2016

Bezszwowy biustonosz do karmienia Carriwell

Witajcie, 
Dzięki uprzejmości portali magazynsupermama.pl oraz netranova.pl, dziś na blogu chciałam się z Wami podzielić moją opinią o testowanym przeze mnie biustonoszu dla kobiet karmiących firmy Carriwell. 
Na początek kilka informacji technicznych :)


Informacja z opakowania:
"Bezszwowy biustonosz Carriwell.
Idealny na czas ciąży i okres karmienia piersią. Super wygodny, elastyczny, dopasowuje się do zmieniających się kształtów. Dzięki specjalnym klipsom możesz odpiąć i zapiąć miseczkę jedną ręką. Wykonany z wysokiej jakości mikrofibry."
Wybór rozmiaru jest niezwykle prosty. Wybieramy spośród 4 rozmiarów S, M, L oraz XL. Na stronie producenta jest dostępna tabela rozmiarów. Dzięki niej szybko dokonacie wyboru.
Są trzy dostępne kolory do wyboru: biały, czarny i beżowy.

Moje spostrzeżenia:
Do tej pory miałam zwykłe biustonosze do karmienia kupowane za grosze na allegro. Nie przywiązywałam do nich zbyt dużej uwagi sądząc, że i tak są tylko na chwilę. I niestety bardzo się myliłam. Teraz wiem jak kolosalna jest różnica i poprawa mojego samopoczucia. Odnosząc się do informacji z opakowania:
Super wygodny - w 100% potwierdzam. Dzięki temu że stanik jest bezszwowy nic nigdzie mnie nie pije, nie odciska się.
Elastyczny - za sprawą materiału z którego jest wykonany. Martwiłam się, czy dobrze dobiorę rozmiar ale pasuje idealnie. 
Dopasowuje się do zmieniających się kształtów - nawet w momencie kiedy czułam, że mam przepełnione piersi nic mnie nie uwierało stanik tak jakby zmieniał swój rozmiar!
Klipsy- bardzo łatwo się odpinają i zapinają. Słychać charakterystyczne kliknięcie przy zapinaniu. Zapięcie jest solidnie wykonane - raczej nie ma ryzyka aby się połamało. Tak jak zapewnia producent zapinanie i odpinanie jedną ręką jest bezproblemowe. Jest to szczególnie wygodne gdy nie ma jak odłożyć dziecka i trzeba sobie poradzić z odpinaniem miseczek trzymając dziecko na rękach. 

Dodatkowo stanik ma przeszycia które ładnie podnoszą biust i mam wrażenie, że go modelują.

Do stanika dołączona jest przedłużka - super sprawa gdyby okazało się że stanik w obwodzie robi się za ciasny. Ryzyko, że okaże się za mały praktycznie nie istnieje.

Materiał jest dość cienki, ale dzięki temu skóra oddycha, dodatkowym plusem jest bardzo przyjazna dla skóry faktura - nosi się jak druga skóra, praktycznie go nie czuć. 
Kolejnym ogromnym plusem jest sposób otwierania miseczki. Do tej pory miałam staniki które miały jakby drugą miseczkę z wyciętym trójkątem. W biustonoszu carriwell otwierana jest cała miseczka co jest o niebo wygodniejsze podczas karmienia. 

Jak mam być zupełnie szczera to minusów nie zauważyłam żadnych. Do tego stopnia spodobał mi się, że żal będzie mi gdy już nie będę karmiła. Ale biustonosz ma sportowy krój więc pewnie wykorzystam go później jako sportowy stanik :)
Przód: 

Tył:

Odwrócony na lewą stronę:

Dodatkowo zamieszczam film ze strony producenta abyście mogły go dokładnie obejrzeć:




Reasumując gorąco Wam polecam zakup tego biustonosza. Ja jestem ogromnie się cieszę, że mam możliwość testowania tego biustonosza bo dzięki temu wiem, że znalazłam idealny stanik dla siebie. 

4 komentarze:

  1. Faktycznie tego typu bielizna bardzo nadaje się do karmienia w szczególności w pierwszym okresie po urodzeniu. Takie porady i jeszcze więcej miałam w kalendarzu ciąży https://plodnosc.pl/kalendarz-ciazy/37-tydzien/ który tydzień po tygodniu bardzo skrupulatnie śledziłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wygląda. Ja kupiłam biustonosz do karmienia w gai, jest bardzo wygodny i przede wszystkim spełnia swoją rolę, a to przecież jest tutaj najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis. Będę zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale pamiętam jak również kiedyś nosiłam takie biustonosze, ale jakby nie było to już jest przeszłość. Na dzień dzisiejszy bardzo chętnie noszę biustonosze balkonetki https://www.etam.pl/biustonosze-rodzaje-balkonetki które moim zdaniem są bardzo fajne i przede wszystkim pasują do każdej mojej stylizacji.

    OdpowiedzUsuń