Dzięki TRND mam okazję testować najnowsze Monte Balance. Każdy kto choć raz spróbował Monte wie doskonale, że jest to pyszna przekąska. Najnowsze Monte Balance jest nie tylko pyszne ale też zdrowsze.
Czym różni się od zwykłego Monte?
Po pierwsze prawie 30% mniej kalorii niż w klasycznym Monte.
Po drugie 50% mniej tłuszczu
Po trzecie ma mniejszą zawartość cukru
A po czwarte 36% więcej białka
Po za tym jak każde Monte nie zawiera:
Barwników
Żelatyny
Konserwantów
Glutenu.
Wszystko to co zawiera Monte:
BIAŁKO
według najnowszych badań, zalecana dzienna dawka
WAPŃ
to składnik niezbędny w odżywianiu zarówno roślin, jak i zwierząt.
Wapń jest częścią wielu reakcji biochemicznych – przykładowo uczestniczy
w budowaniu układu kostnego i ma wpływ na pracę mięśni.
KAKAO
ziarno kakaowca, oprócz walorów
smakowych, posiada również cenne antyoksydanty,
tłuszcze, węglowodany, białko, wapń, magnez,
błonnik i witaminy E, B2, B1, B5, B3 oraz B9.
ORZECHY LASKOWE
są cennym źródłem kwasów
tłuszczowych nienasyconych (które są przyjazne dla kondycji
serca), błonnika, witamin A i E, kwasu foliowego oraz
minerałów takich jak mangan, magnez,
Dodatkowo przekąska ta ma mniej cukru niż inne podobne desery dostępne na rynku.
W smaku jest tak samo pyszny jak klasyczne Monte. Myślę, że będzie to stała pozycja w naszej domowej lodówce :)
Dzięki uprzejmości portali magazynsupermama.pl oraz netranova.pl, dziś na blogu chciałam się z Wami podzielić moją opinią o testowanym przeze mnie biustonoszu dla kobiet karmiących firmy Carriwell.
Na początek kilka informacji technicznych :)
Informacja z opakowania:
"Bezszwowy biustonosz Carriwell.
Idealny na czas ciąży i okres karmienia piersią. Super wygodny, elastyczny, dopasowuje się do zmieniających się kształtów. Dzięki specjalnym klipsom możesz odpiąć i zapiąć miseczkę jedną ręką. Wykonany z wysokiej jakości mikrofibry."
Wybór rozmiaru jest niezwykle prosty. Wybieramy spośród 4 rozmiarów S, M, L oraz XL. Na stronie producenta jest dostępna tabela rozmiarów. Dzięki niej szybko dokonacie wyboru.
Są trzy dostępne kolory do wyboru: biały, czarny i beżowy.
Moje spostrzeżenia:
Do tej pory miałam zwykłe biustonosze do karmienia kupowane za grosze na allegro. Nie przywiązywałam do nich zbyt dużej uwagi sądząc, że i tak są tylko na chwilę. I niestety bardzo się myliłam. Teraz wiem jak kolosalna jest różnica i poprawa mojego samopoczucia. Odnosząc się do informacji z opakowania:
Super wygodny - w 100% potwierdzam. Dzięki temu że stanik jest bezszwowy nic nigdzie mnie nie pije, nie odciska się.
Elastyczny - za sprawą materiału z którego jest wykonany. Martwiłam się, czy dobrze dobiorę rozmiar ale pasuje idealnie.
Dopasowuje się do zmieniających się kształtów - nawet w momencie kiedy czułam, że mam przepełnione piersi nic mnie nie uwierało stanik tak jakby zmieniał swój rozmiar!
Klipsy- bardzo łatwo się odpinają i zapinają. Słychać charakterystyczne kliknięcie przy zapinaniu. Zapięcie jest solidnie wykonane - raczej nie ma ryzyka aby się połamało. Tak jak zapewnia producent zapinanie i odpinanie jedną ręką jest bezproblemowe. Jest to szczególnie wygodne gdy nie ma jak odłożyć dziecka i trzeba sobie poradzić z odpinaniem miseczek trzymając dziecko na rękach.
Dodatkowo stanik ma przeszycia które ładnie podnoszą biust i mam wrażenie, że go modelują.
Do stanika dołączona jest przedłużka - super sprawa gdyby okazało się że stanik w obwodzie robi się za ciasny. Ryzyko, że okaże się za mały praktycznie nie istnieje.
Materiał jest dość cienki, ale dzięki temu skóra oddycha, dodatkowym plusem jest bardzo przyjazna dla skóry faktura - nosi się jak druga skóra, praktycznie go nie czuć.
Kolejnym ogromnym plusem jest sposób otwierania miseczki. Do tej pory miałam staniki które miały jakby drugą miseczkę z wyciętym trójkątem. W biustonoszu carriwell otwierana jest cała miseczka co jest o niebo wygodniejsze podczas karmienia.
Jak mam być zupełnie szczera to minusów nie zauważyłam żadnych. Do tego stopnia spodobał mi się, że żal będzie mi gdy już nie będę karmiła. Ale biustonosz ma sportowy krój więc pewnie wykorzystam go później jako sportowy stanik :)
Przód:
Tył:
Odwrócony na lewą stronę:
Dodatkowo zamieszczam film ze strony producenta abyście mogły go dokładnie obejrzeć:
Reasumując gorąco Wam polecam zakup tego biustonosza. Ja jestem ogromnie się cieszę, że mam możliwość testowania tego biustonosza bo dzięki temu wiem, że znalazłam idealny stanik dla siebie.
Ostatnio otrzymałam przesyłkę z BebiProgramu z etui na książeczkę zdrowia dla maluszka. Przesyłka prezentowała się tak:
Oprócz etui w paczce znalazła się też karta do wypełnienia: "Jakie będzie Twoje dziecko w przyszłości?" Całkiem fajny pomysł na porównanie sobie po latach jak wyobrażeń o naszym dziecku a rzeczywistości. Choć obawiam się, że luźna kartka nie przetrwa kilku czy kilkunastu lat :)
Co do samego etui. Pierwsze wrażenie robi super. Bardzo ładny kolor, fajny materiał i struktura materiału.
Dużym minusem jest rozmiar. Wydaje mi się, że jest troszkę za małe na książeczkę przez co okładka się lekko wybrzusza. Szkoda także że nie ma żadnych kieszonek na karteczki od lekarza i recepty.
Największym plusem jest to, że bebiprogram przesyła etui zupełnie za darmo. Wystarczy zarejestrować się na stronie www.bebiprogram.pl a następnie wejść w zakładkę benefity.
Dla świeżo upieczonych mam wkładki laktacyjne to prawdziwy must have. Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego wynalazku. Jestem pełna podziwu dla kobiet, które rodząc jeszcze kilkanaście lat temu nie mogły korzystać z takich udogodnień.
Wkładki idą jak woda, a znaleźć odpowiednie jak się okazuje, to prawdziwy wyczyn.
Tym razem postanowiłam zamieścić kilka słów o wkładkach które obecnie testuje.
1. Wkładki laktacyjne Life - Super-Pharm
cena - około 6 zł.
Zaczynam od najgorszych wkładek. Niestety nie spełniają swojej funkcji w ogóle. Równie dobry efekt by był wsadzając do stanika chusteczkę higieniczną lub wacik. Bardzo szybko się zbijają i są mało chłonne. Po chwili trzeba je zmieniać bo mleko w nie nie wsiąka - efekt przemoczony stanik i bluzka....
PLUSY
atrakcyjne opakowanie
MINUSY
mało chłonne
zbijają się
2. Wkładki laktacyjne Wholecare - Auchan
cena - około 5 zł
opakowanie 30 sztuk
Z tych wkładek jestem o wiele bardziej zadowolona. Cena jest bardzo niska a jakość stosunkowo wysoka. Pakowane po dwie sztuki. Są chłonne i nie przeciekają.
PLUSY
chłonne
nie zbrylają się
cena
MINUSY
dostępne tylko w Auchan
Wkładki laktacyjne Canpol
cena - około 11 zł
opakowanie 60 szt
Najlepsze wkładki laktacyjne z tych które testowałam. Cena o dziwo najniższa jakość bez porównania.
Na wstępie chciałabym bardzo podziękować Wam wszystkim za udział w tym konkursie. To naprawdę bardzo dużo dla mnie znaczy. Ogromnie cieszy mnie każdy dodany komentarz i jest mi niezmiernie przykro, że mam tylko 3 zestawy. Najchętniej każdej z Was podarowałabym taki zestaw.
Niemniej jednak musiałam wybrać 3 spośród Was, które otrzymują ode mnie 3 miesięczny zapas Harmonelli.
Serdecznie gratuluję:
Marta Theresa Serafin
Jadźka Maria Woźnik
Lena Jabłońska
Proszę prześlijcie mi swoje dane do wysyłki wraz nr tel (wymagany przy paczkomatach) z zaznaczeniem paczkomatu do którego ma dotrzeć wygrana.
tutajmieszkaagnieszka@gmail.com
Jeszcze raz Wszystkim z całego serca dziękuję a zwyciężczyniom gratuluję!